Zagospodarowanie terenu wewnątrz posesji
Witam,
Wydaje mi się, że każdy kto zapytał przy podpisywaniu umowy o plac zabaw to uzyskał informację, że miejsce na ten plac przewidziane jest właśnie ta terenie zielonym. Co za tym idzie, świadomość powstania tam placu zabaw powinien chyba ma każdy. Z resztą jest to miejsce gdzie plac zabaw może powstać najdalej od jakiejkolwiek części bloku. Hałas może się pojawić ale jeśli rodzicowi zwróci się uwagę to taki rodzic powinien odpowiednio zareagować.
W kwestii ławek to uważam, że właśnie tam jest dla nich najlepsze miejsce, przy zachowaniu prawa do intymności osób mieszkających najbliżej. Dlatego zarówno ławki jaki i plac zabaw powinny być usytuowane najbliżej ogrodzenia, czyli najdalej od bloku. Obecna ławka stoi nie dość, ze blisko czyichś okien to jeszcze na słońcu. A mogłaby stać w zacisznym, chłodnym miejscu. Dyskusja jest wskazana ale merytoryczna. Jeśli wszyscy będą odsuwali od siebie jakiekolwiek inicjatywy to przy bloku nie będzie nic.

Mnie bardziej martwi sprawa zaliczek czynszowych. Po zsumowaniu poszczególnych powstaje kwota, wydaje mi się, znacznie przewyższająca potrzeby. Za przykład podam opłata za miejsce postojowe i utrzymanie zieleni. Zastanawiam się, czy tymi opłatami spółka nie chce finansować prac wykończeniowych lezących w jej zakresie.

Ponadto kwestia naliczania składek "z metra" a nie "od osoby" jest nie małym anachronizmem. Metry nie jeżdżą windą, nie produkują śmieci itp. Wiadomo, ze rodzina 4 osobowa mieszkająca w 50m2 więcej śmieci naprodukuje niż dwuosobowa mieszkająca w np. 55m2 - a mniej za to zapłaci. Spółce łatwiej naliczyć opłatę z metra ale chyba nie tędy droga...
Pozdrawiam życząc chęci udziału w merytorycznej dyskusji.


  PRZEJDŹ NA FORUM