Witamy
U nas praktycznie od samego początku był ten problem, zapewniano mnie że jak wszyscy zamieszkają nie będzie takiego problemu, sporo osób już mieszka i nic się nie zmieniło. Im dłużej mieszkamy tym jest coraz gorzej. Rano ok godz. 4-5 można pomarzyć o ciepłej wodzie (pozostaje grzać w czajniku eh ) . Na wodomierzach mamy więcej ciepłej zużytej niż zimnej - paranoja. Z tego co się dowiedziałem muszą być piece lub pompy cyrkulacyjne żeby woda krążyła a nie stała w miejscu i stygła. Ciekawe czy mamy takie, czy po prostu jest w nich taka funkcja tylko - wyłączona?...
Wie ktoś jak jest z prądem - pozakładali już liczniki?


  PRZEJDŹ NA FORUM