Witamy
Ja osobiście nie chce aby spółka ponosiła za mnie jakiekolwiek koszty. Odbierając mieszkanie spisaliśmy stany liczników wody ciepłej i zimnej oraz ogrzewania, nie ma tylko spisanych stanów liczników elektrycznych gdyż nie ma stacji TRAFO i odrębnych liczników prądu dla każdego lokalu. Wszystkie opłaty licznikowe obciążą moje konto i to ja zapłacę przy pierwszym spisywaniu liczników za wykorzystane media. Jestem gotów zwrócić spółce wszystkie koszty energii elektrycznej jaką zużyję podczas wykańczania mieszkania ale wydaje mi się, że 165 zł. miesięcznie to sporo jak za światło, z którego będę korzystał wyłącznie podczas wykańczania mieszkania. Coż więcej deweloper chce finansować z naszych czynszów? Sprzątania nie ma, zieleni wokół też brak, zarząd sprawuje spółka więc i faktur od zarządcy też nie mają.
Ja jestem już po odbiorze i nie mam specjalnego ciśnienia na to aby się wprowadzić, choć chcę już zacząć wykańczanie mieszkania i podobnie jak niektórzy na forum uważam, że nie ma co się nakręcać. BA-WA ma czas na podpisanie Aktów Notarialnych do 31.03.2012r. jeżeli nie to za każdy tydzień będą zwracali nam 0,1% wartości nieruchomości a to z pewnością jest dla nich motorem do działania. Pamiętajmy o tym, że BA-WA to spółka jawna a to oznacza, że Panowie Wall, Brzyski i Basiak odpowiadają za jej zobowiązania całym swoim majątkiem a podejrzewam, że nie jest on mały więc ja ryzyka tutaj nie widzę. Może tylko okazać się, że wprowadzę się 2-3 miesiące później niż planowałem i tyle.
Bardziej denerwuje mnie dach na Patio gdyż zgodnie z projektem powinien być to świetlik łupinowy o odporności ogniowej 60 min. a nie kawałek papy, która tylko szpeci miejsce, które mogłoby być całkiem przyjemne w lato gdybyśmy jako wspólnota zdecydowali o zamontowaiu na nim ławek. W internecie można znaleźć świetliki łupinowe i nie wydaje mi się aby nie było takich, które spełniają normy bezpieczeństwa. Podejrzewam, że chodzi tu o koszty a nie o bezpieczeństwo. Być może inwestorzy zdali sobie sprawę z tego, że nie zdążą w terminie i będą musieli wypłacać odszkodwania za opóźnienia w podpisaniu AN i postanowili zaoszczędzić. Przecież większość z nas,w tym ja, nie zainteresowała się losem patia i gdyby nie mail z początku roku to nawet byśmy nie wiedzieli jakie ono miało być.
Życzę wszystkim w nowym roku szybkich odbiorów i głośnych parapetówek na wiosnę.


  PRZEJDŹ NA FORUM