Witamy
Deweloper oczekuje, że będziemy płacić 3,5/m2 i oczywiście oczekuje zapłaty ostatniej raty.
Z tego co się dowiedzieliśmy od prawnika.Bardzo zaskakująca porada. Pierwsza porada: Nic nie płacić!!! Obowiązuje nas przedwstępna umowa sprzedaży. W umowie jest mowa o ostatecznym odbiorze lokalu, a takiego w najbliższym czasie nie będzie. A co lepsze...przecież deweloper nie wykonał umowy bo przecież w załącznikach podał, że będzie instalacja elektryczna i liczniki prądu. Przecież liczników prądu nikt z nas nie ma. Jest dużym ryzykiem zapłacić za mieszkanie, którego prawnie nie możemy użytkować (co nam po słowach Pana Mariana, że możemy się wprowadzać w lutym jak wcześniej nam mówił no że teoretycznie to nie możemy się wprowadzić bo może być kara i to całkiem spora) Nam bardzo zależało na szybkim wprowadzeniu się do nowego mieszkania. Wiemy, że może się okazać, że dmuchamy na zimne, i że może wszystko dobrze się zakończyć ( na co liczymy) ale my nie chcemy ryzykować. My nie odbierzemy mieszkania bo prawnie się nie da tego zrobić. Jest tylko jeden odbiór - ostateczny, po którym zapłacimy ratę i czynsz.


  PRZEJDŹ NA FORUM