WSPÓLNOTA MIESZKANIOWA |
@Agnieszka: nic dodać nic ująć. Jednak dodam dla nieznających semantyki słowa "wspólnota" - nie znaczy JA, ani DLA MNIE. Sąsiad FrelMil praktykuje widać zasadę najpierw atakuj, potem pytaj. Jest przeciwny od razu a potem zadaje pytania. Każdy ma prawo do wyrażenia opinii, dalego również proponuję poruszyć sprawę na zebraniu. Wątpliwości i opcje będzie można przemyśleć, omówić, przeanalizować. Potem sporządzić wstępny zamysł projektu i wtedy każdy podejmie decyzję. |