WSPÓLNOTA MIESZKANIOWA
Witam,
Ja z kolei odniosę się do drugiej części propozycji p. Adama Walla, skierowanej do posiadaczy miejsca postojowego, która dotyczyła zakupu szorowarki do konserwacji posadzki. Poniżej zamieszczam treść emaila, którego skierowałem do p. Adama 15 listopada , na którego do tej pory nie uzyskałem odpowiedzi.

"Panie Adamie,
Ciężko jest podjąć decyzję nie znając odpowiedzi na podstawowe pytanie dotyczące sprawy.
Dlaczego akurat taka maszyna a nie inna droższa lub rańsza? Dlaczego kupno a nie wypożyczanie w zależności od potrzeb? Czy to jest nam w ogóle potrzebne? Jakie to przyniesie korzyści w porównaniu z innymi opcjami? Jak często przewiduje się użytkowanie tego urządzenia i na ile oceniana jest jego żywotność?
Proszę mnie nie traktować jako malkontenta ale wolałbym być przekonany o słuszności podjętej decyzji. 17 tys zł netto czyli prawie 21 tys zł brutto to sporo kasy. Może i mamy pieniądze ale czy warto ich aż tyle wydać? Kiedy zwróci się zakup?
Pan nie daje argumentów za albo przeciw tylko pyta się czy zgadzam się czy nie. Uważam, że to trochę nie w porządku.
Chciałbym, żeby takie decyzje poprzedzone były konsultacjami, na których da się większy wybór niż tylko "tak czy nie?"."

Wydaje mi się, że propozycje przedstawiane są na m pro forma bo jak się potem okazuje i tak wszystko zostaje zatwierdzone zgodnie z założeniami pomysłodawcy. Nie czuję żebyśmy mięli jakikolwiek wpływ na inwestycje w naszej wspólnocie bo nie są one z nami konsultowane tylko na koniec rzucana jest już wypracowana koncepcja a przy obecnym stanie faktycznym głosowanie jest tylko formalnością. Nie jest to tylko moje zdanie, rozmawiałem ze znanymi mi sąsiadami i oni uważają podobnie.

Co do bramek to przychylam się do zdania, że trzeba skupić się na pilnowaniu zamykania furtki. Natomiast jeśli chodzi o zamontowanie bramki przy sklepie to zauważam problem przechodząc obok wieczorem.

Pozdrawiam
Jacek K.
Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM